Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

koło domu

Dystans całkowity:16218.46 km (w terenie 1239.32 km; 7.64%)
Czas w ruchu:941:37
Średnia prędkość:16.58 km/h
Maksymalna prędkość:41.50 km/h
Liczba aktywności:457
Średnio na aktywność:35.49 km i 2h 09m
Więcej statystyk

Rekreacyjnie do Trzebieży

Czwartek, 2 lipca 2020 | dodano: 02.07.2020Kategoria koło domu, trekking, Zachodniopomorskie
Dzisiaj udało się wyjechać nieco wcześniej, niż ostatnio - bo około 17.30. Mogłam więc zaplanować nieco dłuższą wycieczkę, szczególnie, że towarzyszyli mi Monika i Darek. Wbrew prognozom po południu zachmurzyło się bardzo, a gdy tylko wyjechaliśmy poza Tanowo - zaczęło kropić. Na szczęście nie był to mocny deszcz, lecz jakiś brzeg deszczowej chmury, choć gdy przejeżdżaliśmy przez Karpin i Trzebież, to kałuże były spore a asfalt bardzo mokry. Widocznie tam padało intensywniej.
Pojechaliśmy szutrówką do leśniczówki Turznica, a potem do Nowej Jasienicy, następnie polną drogą do Karpina, a stamtąd leśnym asfaltem do tartaku w Trzebieży. Kolejny fragment to znów droga gruntowa i betonowa patatajka do plaży. Tutaj zatrzymujemy się na małe piwko i pomidorową w "grzybku" z leżakami z widokiem na Zalew.


Pokręciliśmy się trochę po Trzebieży, zaglądając również w okolice Centralnego Ośrodka Żeglarskiego:



Powrót nową ścieżką rowerową z Trzebieży do Polic - jak ostatnio jechałam, to nie była jeszcze gotowa.
W Niekłończycy:



Wracamy przez Jasienicę, Wieńkowo, Tatynię i Witorzę. Im bliżej wieczora, tym bardziej pogoda poprawia się i możemy podziwiać krajobrazy skąpane w złocistej poświacie zachodzącego słońca:





Na koniec, w Tanowie mieliśmy nawet tęczę:

I jeszcze mapka wycieczki - Strava trochę zawyżyła kilometraż. W rzeczywistości przejechaliśmy ok. 48 km. Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 48.00 km (0.00 km teren), czas: 02:58 h, avg:16.18 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

Wieczorna przewietrzałka #2

Poniedziałek, 29 czerwca 2020 | dodano: 30.06.2020Kategoria fitness, koło domu
Tym razem do małego ronda na skrzyżowaniu dróg do Nowego Warpna, Trzebieży i Myśliborza. Wieczór przyjemny i słoneczny, niezbyt gorąco, mały ruch na szosie - dobrze się jechało, chociaż szkoda, że znów solo.

Rower:Specialized Sirrus Dane wycieczki: 33.93 km (0.00 km teren), czas: 01:24 h, avg:24.24 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Wieczorna pętelka do Jasienicy

Środa, 24 czerwca 2020 | dodano: 25.06.2020Kategoria koło domu, trekking
Właściwie to była moja pętelka pandemiczna, lekko zmodyfikowana - bo nad Roztokę Odrzańską, przez Jasienicę jeździłam chyba ze dwa razy ukradkiem wczesną wiosną, gdy był zakaz wstępu do lasu. Tylko wtedy jechałam szosą koło Zakładów Chemicznych, a wczoraj mogłam pojechać szutrówką przez las, do leśniczówki Turznica - znacznie przyjemniej niż koło kombinatu Azoty. Pojechałam sama, bo Darek miał więcej czasu i wybrał się na rundkę przez Nowe Warpno i Trzebież, a potem obadać nową DDR-kę do Polic. A ja się spontanicznie zdecydowałam dopiero krótko przed dziewiętnastą, gdy wyrobiłam się z pracą.
Tak więc - jak już napisałam - pojechałam szutrówką w las, a potem z Turznicy w prawo do Jasienicy, gdzie ulicą Wodną dojechałam nad Gunicę.

Byłam zaskoczona bujną roślinnością przy drodze, jak i na wale przeciwpowodziowym, a także faktem, że droga tak szybko wyschła po weekendowych deszczach. Zazwyczaj długo trzymają się tam kałuże i błoto, a tu - suchusieńko. Na okolicznych polach - sianokosy. Typowy czerwcowy krajobraz. Widok z wału:

Na plażyczce nad Roztoką też dziki busz. Tak to wygląda z góry:

A tak z bliska:



Chwilę posiedziałam i trzeba się było zbierać. Powrót przez Wieńkowo, Tatynię i Witorzę.
Kościół w Tatyni:

I kwitnąca facelia na polu pod Tanowem:


Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 30.48 km (0.00 km teren), czas: 01:42 h, avg:17.93 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Mokro i ponuro po deszczu

Niedziela, 21 czerwca 2020 | dodano: 21.06.2020Kategoria koło domu, trekking
Mieliśmy dzisiaj pożeglować, bo w prognozach deszcz był tylko do 11.00. Jednak padało chyba do 17.00, dopiero pod wieczór mżawka ustała, więc z pływania nici.
Spontanicznie skrzyknęliśmy się z sąsiadką Moniką i przewietrzyliśmy rowerami się po okolicy - szutrem i leśnymi duktami do Zalesia, a potem wąską asfaltówką nad jezioro Piaski. Ponura pogoda jednak chyba odstraszyła większość bikerów, bo spotkaliśmy tylko dwóch, w tym naszego sąsiada.
Ośrodek edukacji ekologicznej w Zalesiu - kolejny globus do kolekcji ;-)

Na pomoście, nad zarastającym jeziorem Piaski:




Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 39.35 km (0.00 km teren), czas: 02:30 h, avg:15.74 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

komunikacyjnie, retrospekcyjnie

Wtorek, 9 czerwca 2020 | dodano: 08.06.2020Kategoria koło domu
Zbiorówka z ostatniego półtora tygodnia.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 20.30 km (0.00 km teren), czas: 01:30 h, avg:13.53 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Oczko plus

Niedziela, 7 czerwca 2020 | dodano: 08.06.2020Kategoria koło domu, trekking
W ubiegłym tygodniu byłam odcięta od internetu. Narobiło się trochę zaległości - niestety nie tylko na blogu, ale i w pracy, więc po trochu będę nadrabiać. Zacznę od końca, czyli od wczoraj. Wycieczka po swojskich kątach w bliskiej okolicy, ale przynosząca dwie nowości.
Pierwsza z nich, to nowa kaplica w Bartoszewie, która - moim zdaniem - w udany sposób zastąpiła stary, zgrzebny "pół-kemping". A Wam jak się podoba?

A tak było wcześniej:

Po mszy, na którą trochę osób przyjechało również rowerem, pokręciłam się trochę po okolicy - dość dawno nie jechaną trasą terenową przez Grzepnicę, Węgornik i Świdwie. Nad Świdwiem niestety tłumy ludzi i na polu biwakowym i przy wieży widokowej. Więc znalazłam chwilę samotności przy jazie na Gunicy, ale tak nie całkiem, bo wrzeszczące i biegające dzieci słychać było i tam.

Do Tanowa wróciłam przez Węgornik, gdzie trwa budowa nowej drogi z płyt betonowych. Na razie położone są od strony Tanowa - tak mniej więcej do połowy, ale z przerwą na mostku. Być może takie płyty to zbyt duże obciążenie dla leciwej konstrukcji. Będziemy mieć zatem nową patatajkę w okolicy. Wygląda trochę brutalistycznie:

Wyszedł dystans 21 km, czyli oczko. Oczko przy każdym domu.

Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 21.04 km (0.00 km teren), czas: 01:35 h, avg:13.29 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

Solo do granicy w Dobieszczynie

Środa, 27 maja 2020 | dodano: 27.05.2020Kategoria fitness, koło domu
Po południu pogoda zaczęła się psuć i miałam wątpliwości, czy nie zacznie wkrótce padać, bo tak się zanosiło. Szybko sprawdziłam prognozę i jednak deszcz nie był zapowiadany. Więc szybka decyzja, wskakuję w rowerowe ciuchy i jadę na godzinkę na rundkę do Dobieszczyna. Tym razem sama, bo Darek postanowił dzisiaj pobiegać. Po drodze pogoda nawet zaczęła się nieco poprawiać i koło Dobieszczyna trafiło się parę przebłysków słońca. Akurat załapałam się na zmianę służby pograniczników, którzy przyjechali wojskową ciężarówką, więc zdjęcie jest takie trochę militarne.



Mapka i dane wycieczki:


Rower:Specialized Sirrus Dane wycieczki: 29.61 km (0.00 km teren), czas: 01:12 h, avg:24.68 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

W poszukiwaniu globusa

Piątek, 22 maja 2020 | dodano: 22.05.2020Kategoria fitness, koło domu, Zachodniopomorskie
Kiepskie prognozy na weekend zmobilizowały mnie i Darka do dzisiejszej popołudniowej wycieczki. A trasa do Miroszewa z kolei zainspirowana była wpisem Mirka (@srk23). Chciałam znaleźć ten globus ze zdjęcia. Niestety nie udało się - nawet spotkani ludzie nie wiedzieli, gdzie to jest, tylko się dziwnie patrzyli. W każdym razie wycieczka fajna - już niestety pochmurno i wietrznie, ale trasa do Miroszewa bardzo dobra na szosówki - od krzyżówki pod Nowym Warpnem równiutki asfalt do samego Zalewu i pusto.  Na głównej szosie za to spory ruch dzisiaj.
Zatrzymaliśmy się na chwilkę nad wodą w Miroszewie na małe uzupełnienie kalorii i płynów.





A w drodze powrotnej zajrzeliśmy jeszcze do Podgrodzia. Kiedyś była tu Republika Dziecięca, potem Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy, a teraz - Dom Seniora.




Rower:Specialized Sirrus Dane wycieczki: 61.86 km (0.00 km teren), czas: 02:26 h, avg:25.42 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

komunikacyjnie

Czwartek, 21 maja 2020 | dodano: 21.05.2020Kategoria koło domu
Kolejna rundka dookoła komina - na spotkanie na drugim końcu Tanowa. A po powrocie jeszcze się trochę przebiegłam po lesie, bo przyjemny wieczór.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 6.60 km (0.00 km teren), czas: 00:29 h, avg:13.66 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Kolejny raz mała pętla dobieszczyńska

Środa, 20 maja 2020 | dodano: 20.05.2020Kategoria fitness, koło domu
Wieczorna rundka z Darkiem. Tym razem naszymi rowerami "asfaltowymi" - czyli fitnessem i szoską. Trasa jak zawsze, czyli: Bartoszewo - Sławoszewo - Dobra - przejście graniczne w Blankensee - Stolec - Dobieszczyn - Tanowo. Słonecznie, prawie bez wiatru, ale niezbyt ciepło jak na drugą połowę maja.
Darek na ścieżce rowerowej wzdłuż granicy:

Zielona granica:

Takie tam, ogródkowe:



Rower:Specialized Sirrus Dane wycieczki: 40.55 km (0.00 km teren), czas: 01:42 h, avg:23.85 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)