Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w kategorii

Ennsradweg

Dystans całkowity:283.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:20:54
Średnia prędkość:13.54 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:70.77 km i 5h 13m
Więcej statystyk

Alpy austriackie 2023: dzień 8 - Ennsradweg ze Steyr do Mauthausen i dokrętka do Ansfelden

Niedziela, 27 sierpnia 2023 | dodano: 27.12.2023Kategoria Alpy, Alpy austriackie 2023, Austria, Ennsradweg, trekking
Ostatni dzień naszej rowerowej wyprawy rowerowej rozpoczęliśmy od zwiedzania zabytkowego Steyr "na lekko":
Rzeka o tej samej nazwie (Steyr) uchodzi tutaj do Anizy:
Kilka obrazków ze starówki:







Ratusz:
 Zamek Lamberg

I znane zakłady motoryzacyjne:

Zabieramy sakwy ze schroniska i ruszamy w dalszą drogę. Po atrakcjach alpejskich etapów ten ostatni dzień jest nieco monotonny, bo prowadzi przez mniej ciekawe nizinne tereny. Enns jest szeroko rozlana i nie przypomina wartkiej, górskiej rzeki:



Dojeżdżamy do miasteczka Enns - najstarszego miasta w Austrii. To już niedaleko ujścia Anizy do Dunaju - byliśmy tutaj pięć lat temu, jadąc szlakiem Dunaju. Wtedy jednak była lepsza pogoda niż tym razem.



Kilka kilometrów za Enns kończy się szlak Ennsradweg:

Odtąd będziemy podążać wzdłuż Dunaju:

Prom przez Dunaj do Mauthausen, którym płynęliśmy pięć lat temu, o czym więcej w podlinkowanym powyżej poście:

I port Ennshafen w ujściu Enns do Dunaju:

Z ołowianych chmur zaczyna padać deszcz, który będzie nam towarzyszył do samego Linzu:





Dojeżdżamy do naszego auta, zaparkowanego w Ansfelden, gdy licznik przekracza 600 km. Zgodnie stwierdzamy razem z przyjaciółmi, że chcemy pozostałych kilka dni urlopu spędzić na wędrówkach górskich w parku narodowym Gesäuse. Wynajmujemy sobie apartament i po godzince z hakiem jazdy samochodem znów jesteśmy w otoczeniu alpejskich szczytów. I to już koniec naszej letniej, rowerowej pętli po Austrii w 2023 roku.




Rower:Unibike Expedition LDS Dane wycieczki: 61.00 km (0.00 km teren), czas: 04:25 h, avg:13.81 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

Alpy austriackie 2023: dzień 7 - Ennsradweg od Admont do Großraming

Sobota, 26 sierpnia 2023 | dodano: 27.12.2023Kategoria Alpy, Alpy austriackie 2023, Ennsradweg, trekking, Austria
Po wieczornych i nocnych ulewach chmury jeszcze snują się po dolinie Enns, a woda w rzece przybrała brudnobrunatny kolor.





Przed nami jeden z najpiękniejszych fragmentów Ennsradweg - przełom Anizy przez park narodowy Gesäuse, między miasteczkami Admont i Hieflau.
W oddali widoczne charakterystyczne sylwetki szczytów Himbeerstein (1226 m npm) i Haindlmauer (1435 m npm), stanowiących wrota do kanionu Anizy, a za chmurami ukryty jest masyw Hochtor (2369 m npm):





Kanion jest wąski, a szlak rowerowy poprowadzono po szosie dla samochodów. Mało jest miejsc, gdzie można się zatrzymać i zrobić efektowne zdjęcie, choć widoki są bardzo piękne.


Za Hieflau trasa skręca na północ i opuszcza malownicze bezpośrednie sąsiedztwo wapiennych szczytów.

W dalszym ciągu jedziemy głównie po jezdni, którą coraz częściej dzielimy z grupami motocykli. Okazuje się, że w miejscowości Losenstein odbywa się duży zlot miłośników tych pojazdów. Komplikuje nam on plany noclegowe, ponieważ okazuje się, że wszystkie kwatery, hotele i pensjonaty w okolicy zajęte są przez motocyklistów. Udaje nam się zarezerwować miejsca w schronisku młodzieżowym w Steyr, ale nie ma szans na dojechanie tam o sensownej porze rowerem. Na szczęście wzdłuż naszej trasy biegnie również linia kolejowa, więc ostatni odcinek postanawiamy pokonać pociągiem.
Enns w okolicach Kleinreifling przybiera intensywnie szmaragdowy kolor, a szlak prowadzi mało ruchliwą drogą po drugiej stronie rzeki niż droga krajowa:



Szkoda, że w Großraming musimy przerwać jazdę tak malowniczą drogą, ale cóż - jeśli chcemy dotrzeć o sensownej porze na nocleg, to nie ma innej rady.



Do Steyr docieramy tuż przed burzą, podobnie jak poprzedniego dnia. Idziemy wieczorem na pizzę, planując zwiedzanie miasta na następny poranek.
Rower:Unibike Expedition LDS Dane wycieczki: 76.57 km (0.00 km teren), czas: 05:36 h, avg:13.67 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

Alpy austriackie 2023: dzień 6 - Ennsradweg od Aich do Admont

Piątek, 25 sierpnia 2023 | dodano: 17.12.2023Kategoria Alpy, Alpy austriackie 2023, Austria, Ennsradweg, trekking
Rano ruszamy z Aich w kierunku wschodnim przez Styrię, na kolejne kilometry szlakiem Ennsradweg. Po lewej stronie widoczny grzbiet Kammspitz (2139 m npm.) - najwyższe wzniesienie w paśmie Kemetgebirge.
Pierwszy krótki przystanek robimy w nieco sennym miasteczku Öblarn, o tradycjach górniczych.





Powoli wyjeżdżamy z wysokich gór, należących do masywu Dachsteinu. Ostatnim akcentem jest efektowne, izolowane pasmo górskie Grimming (2351 m npm.)

Od tego miejsca szlak Ennsradweg oddala się od rzeki i prowadzi przez nieco mniej ciekawe miasteczka i tereny przemysłowe Styrii. W planach na ten dzień mamy również wycieczkę pieszą do wąwozu Wörschachklamm i ruin zamku Wolkenstein. Zostawiamy sakwy w kasie biletowej u wejścia do wąwozu. Sam wąwóz jest efektowny, ale dość krótki.





Straszny gorąc tego dnia, na szczęście w pobliżu Liezen wracamy znów nad rzekę i jest trochę przyjemniej.

Tutejsze krasule:

Naszym celem jest miasteczko Admont, u wrót przełomu Enns przez park narodowy Gesäuse, którego postrzępione grzbiety górskie rysują się na horyzoncie. 

Z każdą chwilą przybywa chmur, a prognozy zapowiadają wieczorną burzę.

Do hotelu wpadamy dosłownie pięć minut przed nawałnicą. Miłą niespodzianką jest basen pod zadaszeniem, w którym zażywamy tym razem wieczornego relaksu przy akompaniamencie deszczu bębniącego o dach. A wieczorem idziemy na spacer do miasteczka, znanego z opactwa benedyktynów z największą biblioteką klasztorną na świecie. Okolice Admont podobają nam się tak bardzo, że po zakończeniu wyprawy rowerowej wracamy tutaj samochodami na kilka dni stacjonarnego urlopu, aby pochodzić po górach i zwiedzić opactwo.
 



[cdn.] Rower:Unibike Expedition LDS Dane wycieczki: 71.70 km (0.00 km teren), czas: 05:06 h, avg:14.06 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Alpy austriackie 2023: dzień 5 - od źródeł Enns, z widokiem na Dachstein

Czwartek, 24 sierpnia 2023 | dodano: 07.12.2023Kategoria Alpy, Alpy austriackie 2023, Austria, trekking, Ennsradweg

Najdłuższą rzeką, wzdłuż której jechaliśmy podczas naszej wakacyjnej wyprawy była Enns, czyli po polsku - Aniza. Ennsradweg biegnie przez trzy austriackie kraje związkowe - Ziemię Salzburską, Styrię i Górną Austrię. Ale może od początku:
Poranek we Flachau rozpoczął się znakomicie - od pysznego i pięknego śniadanka, artystycznie przygotowanego przez panią Margit:

Umówiliśmy się z panią Margit, że zostawimy rano u niej sakwy i na podjedziemy do Flachauwinkl, powyżej którego Enns wypływa z gór i gdzie zaczyna się Ennsradweg. To tylko 10 km, ale ponad 130 m w górę, więc wygodniej było zrobić ten odcinek na lekko.
Mijamy po drodze stoki we Flachau - półtora roku wcześniej jeździliśmy tam na nartach.

No to jesteśmy w punkcie startowym:

Jest to jednocześnie najwyższy punkt naszej trasy (1005 m npm.). Od teraz zasadniczo będziemy zjeżdżać w dół, choć trochę podjazdów oczywiście też będzie po drodze.
Budynek dolnej stacji kolei linowej Flachauwinkl-Zauchensee, również znanego nam ośrodka narciarskiego.

Po zabraniu sakw ruszamy w dalszą drogę - pierwszy postój wypada nam w wiatce pod Radstadt.



Ennsradweg z widokiem na Radstadt - to właśnie w tej miejscowości mieszkaliśmy zimą.

Zimą trasa rowerowa między Radstadt a Mandling zamienia się w narciarską trasę biegową:

Na granicy Styrii wita nas arcyksiąże Johann.

Enns przy kolejnym ośrodku narciarskim:

W sierpniu narciarzy oczywiście nie ma, ale można za to uprawiać na rzece rafting:

W okolicach Schladming mamy widok na górujący nad okolicą masyw Dachsteinu - prawie 3000 m wysokości i lodowiec. A u jego stóp znany ośrodek narciarstwa klasycznego - Ramsau z ponad 200 km tras do narciarstwa biegowego, w tym całoroczna na lodowcu.

Nocujemy tym razem na agroturystyce w wiosce Aich. Niestety nasz Bauernhof jest obok dużej obory i mocno daje krowim łajnem. Zapach, który generalnie kojarzy się z krajami alpejskimi, ale tutaj jest wyjątkowo intensywny. No cóż, na pociechę mamy sympatyczne kąpielisko nad stawem, w którym chłodzimy się po upalnym i dość męczącym dniu.




Rower:Unibike Expedition LDS Dane wycieczki: 73.80 km (0.00 km teren), czas: 05:47 h, avg:12.76 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)