Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2018

Dystans całkowity:223.05 km (w terenie 5.00 km; 2.24%)
Czas w ruchu:16:29
Średnia prędkość:13.53 km/h
Maksymalna prędkość:35.50 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:27.88 km i 2h 03m
Więcej statystyk

Solo nad Świdwie

Niedziela, 22 kwietnia 2018 | dodano: 22.04.2018Kategoria koło domu
Darek dalej chory, zresztą dzisiaj miałam tylko trochę czasu do południa, żeby gdzieś wyskoczyć. Pojechałam więc sama rano rowerkiem na poranną mszę. Przy kościele stało już chyba z pięć rowerów - stwierdziłyśmy zgodnie z sąsiadkami, że przydałby się stojak na rowerki i chyba trzeba będzie zorganizować jakąś parafialną zrzutę.
Spod kościoła już niedaleko do ulicy Gunickiej, która prowadzi do Węgornika i nad Świdwie. Przy Gunickiej pasą się konie:

Za mostkiem na Gunicy przyszedł sms od Kuby i Janusza z pozdrowieniami znad Gunicy, ale okazało się, że są oni już za Tanowem w stronę Dobieszczyna. Tak więc pewnie o niewiele się rozminęliśmy w Tanowie.
Skręciłam jeszcze w las, bo dawno nie byłam na leśnym cmentarzyku rodziny von Raminów, a dziś nigdzie mi się nie spieszyło:



Skrót z Węgornika nad Świdwie o dziwo był suchy i przejezdny. Od ubiegłorocznych wakacji stała tam woda, albo w najlepszym wypadku trzeba się było przeprawiać przez błoto, a dzisiaj - po trzech tygodniach pięknej pogody - droga wygląda tak:

Na koniec widok z wieży nad Świdwiem, tym razem na drogę dojazdową i kanałek oraz niepełna mapka wycieczki.
Do Tanowa wróciłam skrótem przez las - jest bliżej, ale przez piach, więc niekoniecznie szybciej.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 15.00 km (2.00 km teren), czas: 01:30 h, avg:10.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:17.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

wieczorem do Jasienicy na plażę

Sobota, 21 kwietnia 2018 | dodano: 22.04.2018Kategoria koło domu
W sobotę od wczesnego ranka do późniejszego popołudnia musiałam być w pracy, a w drodze powrotnej jeszcze załatwić rodzinne sprawy. Jak dobrze, że dzień już jest taki długi, a pogoda ciepła - można chociaż wieczorem wyskoczyć na trochę na rower! Darek się pochorował, ale chęć towarzyszenia mi na wycieczce wyraził syn, więc wybraliśmy się we dwójkę w miejsce, które lubię, a którego syn nie znał - przynajmniej nie od strony lądu. Mapka wycieczki
Do Jasienicy pojechaliśmy szutrówką przez las, która odbija od DW 115, mniej więcej 4 km od centrum Tanowa. W Jasienicy ul. Wodną, a następnie drogą wzdłuż Gunicy i wału przeciwpowodziowego:

Drogę uprzykrzały nam trochę stada natrętnych muszek (?), które wciskały się do oczu, nosa i ust. Dojechaliśmy do plaży nad Roztoką Odrzańską - celu naszej przejażdżki:


A tutaj widok na drogę, którą przyjechaliśmy i Zakłady Chemiczne Police w tle.

Powrót szosą o zachodzie słońca przez Wieńkowo, Tatynię i Witorzę.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 28.60 km (0.00 km teren), czas: 01:48 h, avg:15.89 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

komunikacyjnie

Środa, 18 kwietnia 2018 | dodano: 18.04.2018Kategoria koło domu
Do sklepu i do krawcowej. Mimo pięknej pogody niestety na razie nie mam czasu na dłuższe wycieczki.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 3.50 km (0.00 km teren), czas: 00:10 h, avg:21.00 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Do pracy i krokusowe ostatki

Wtorek, 10 kwietnia 2018 | dodano: 10.04.2018Kategoria koło domu, do pracy / z pracy
Dzisiejsze służbowe sprawy miałam w takich godzinach, że mogłam wykorzystać piękny dzień i dojechać do pracy rowerem. Trochę pokrzyżował mi trasę remont skrzyżowania Arkońskiej i Wojska Polskiego - nie wiedziałam, że ścieżka dla rowerów jest również zamknięta przy Arkonce, a facet, którego spytałam o drogę, pokierował mnie w stronę Wojska Polskiego. Z braku innej możliwości przemaszerowałam z rowerem przez plac budowy. Dopiero w powrotnej drodze znalazłam objazd przez ul. Spacerową i koło dawnego lodowiska. Wracając z pracy pozwoliłam sobie również małą przyjemność - pyszne lody od Marczaka na ul. Rayskiego. Odcinek do Tanowa trochę uciążliwy, bo pod wiatr. Endomondo dzisiaj coś szwankowało, więc mam dwie niepełne mapki
Deptak Bogusława wczesnym popołudniem:

Śpieszmy się oglądać krokusy, tak szybko przekwitają ...


Forsycje przed Pomnikiem Czynu Polaków

Remont ul. Arkońskiej

Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 37.80 km (0.00 km teren), czas: 02:30 h, avg:15.12 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:21.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

Z Dobieszczyna do Altwarp

Niedziela, 8 kwietnia 2018 | dodano: 08.04.2018Kategoria Niemcy, Meklemburgia-Pomorze
Pierwsza nieco dłuższa wycieczka w tym sezonie - odwiedziliśmy z Darkiem dawno nie widziane Rieth i Altwarp, ale nie startowaliśmy z Tanowa, lecz z Dobieszczyna, do którego podjechaliśmy samochodem. Jechaliśmy dzisiaj w tempie "sanatoryjnym". Mapka wycieczki

Wyruszyliśmy koło południa, więc słońce już bardzo przyjemnie grzało, a pierwszą połowę trasy mieliśmy zasadniczo z wiatrem. Najpierw kawałeczek szosą do Hintersee, a następnie szlakiem dawnej kolejki wąskotorowej Randower Kleinbahn. Szlak na odcinku z Hintersee do Rieth biegnie bardzo malowniczo, głównie przez las szutrową ścieżką, raz węższą, raz szerszą. Atrakcją są stylizowane znaki i przystanki kolejowe, jak np. tutaj, obok stadniny w Ludwigshof:



W Rieth naszą uwagę przykuła otwarta izba muzealna (Heimatstube), a w niej ekspozycja, jak żyła dawniej typowa rodzina rybacka z tamtych stron:

A to już teraźniejszość rybaka z Rieth:

Na brzegu Jeziora Nowowarpnieńskiego wypatrzyliśmy wśród zeschłych liści pierwsze zawilce:

W Warsin odbiliśmy w stronę Zalewu Szczecińskiego. Trafiliśmy na zatoczkę wysypaną gruzem i kamieniami. Po drugiej stronie widać wyspę Uznam (wzgórza przy Kamminke).

W Altwarp zatrzymaliśmy się na mały piknik nad wodą, z widokiem na Nowe Warpno, ale wiało jak nie wiem co, więc musieliśmy trzymać kanapki, żeby nam nie odfrunęły.




Wydmy śródlądowe w Altwarp:

W powrotnej drodze musieliśmy się trochę "halsować" pod wiatr. Znowu w Rieth, tym razem na przystani:

I Darek na mostku granicznym:

Ostatni odcinek szosą z Nowego Warpna do Dobieszczyna raczej uciążliwy, bo nie dość że "w mordę wind", to jeszcze duży ruch na drodze, a najgorsze były ryczące stada motocyklistów. Chyba jakieś pospolite ruszenie tych motorów wraz z początkiem wiosny.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 63.00 km (0.00 km teren), czas: 04:51 h, avg:12.99 km/h, prędkość maks: 35.50 km/h
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Wieczorna pętelka przez Grzepnicę

Sobota, 7 kwietnia 2018 | dodano: 07.04.2018Kategoria koło domu
Wieczorem jazda testowa po okolicy, żeby zobaczyć, czy mój kręgosłup się naprawił na rower. Jest ok, jutro pewnie wybierzemy się na dłuższą wycieczkę. Dzisiaj rundka przez Bartoszewo i Sławoszewo do Grzepnicy, a stamtąd szutrową drogą do Węgornika i Tanowa. Słonecznie, komfortowa temperatura, a pod wieczór zelżał również wiatr. Mapka wycieczki

W Grzepnicy jest uliczka o bardzo oryginalnej nazwie, ciekawe kto wpadł na taki pomysł?

Szutrówka z Węgornika do Grzepnicy:

Darek podziwia piękno krajobrazu:

Wieczór nad Gunicą

Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 18.50 km (3.00 km teren), czas: 01:36 h, avg:11.56 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:16.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Zalesie, Świdwie i SKS

Środa, 4 kwietnia 2018 | dodano: 04.04.2018Kategoria koło domu
Dzisiaj taka piękna pogoda, więc po południu stwierdziłam, że chrzanię robotę przy komputerze i idę na rower. Pojechaliśmy z Darkiem naszą ulubioną szutrówką z Gunic w stronę leśniczówki Podbrzezie, skąd odbiliśmy w lewo do Zalesia. Stamtąd drogą gruntową w stronę Świdwia - niestety ni z tego ni z owego na jakiejś nierówności terenowej coś przeskoczyło mi w kręgosłupie i trochę mnie połamało. To znaczy mogłam jechać dalej na rowerze w spokojnym tempie, ale gorzej z chodzeniem i wyprostowaniem się. Chyba mnie pokarało, za ten popołudniowy skok w bok.
Cieplutko było i słonecznie, choć nad Świdwiem naszła nagle chmurka i nawet spadło pare kropel, a potem był kawałek tęczy. W rezerwacie mnóstwo ptactwa - kaczki, gęsi, łabędzie, żurawie, drapieżne i inne, których nie znamy. Słychać było też pohukiwanie bąka.
Mapka wycieczki

Pałacyk nadleśnictwa w Zalesiu widziany z ogrodu i krecia robota na trawniku:

Oryginalna ławeczka w pałacowym ogrodzie:

I staw z baziami tamże:

Wieża widokowa w rezerwacie Świdwie - tym razem z dołu:

Nad Świdwiem:



Węgornik i okolice:



Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 23.40 km (0.00 km teren), czas: 01:55 h, avg:12.21 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:20.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Wiosno, gdzie jesteś?

Poniedziałek, 2 kwietnia 2018 | dodano: 03.04.2018Kategoria koło domu
Ostatnio brakowało czasu na rower, a jakby nawet znalazło się trochę wolnego, to akurat zwykle pogoda nie zachęcała do dłuższych wypadów. I tak zeszło do świąt i kwietnia. Niedziela wielkanocna raczej przy stole i przy planszówkach z rodziną, ale w poniedziałek już słonecznie, choć dalej chłodno, więc mimo zobowiązań rodzinno-towarzyskich udało się nam z Darkiem wyskoczyć na krótką przejażdżkę nad jezioro Piaski. Mapka wycieczki

Resztki śniegu przy ławce nad jeziorem:

Pomost trochę ucierpiał po zimie i niektóre deski są obluzowane. Jak na razie jedynie ja zielenię się wiosennie.

Landszafcik:

Stadnina w Tanowie:

Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 33.25 km (0.00 km teren), czas: 02:09 h, avg:15.47 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:5.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)