Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2019

Dystans całkowity:625.43 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:58
Średnia prędkość:16.75 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:44.67 km i 2h 44m
Więcej statystyk

Wieczorem do Polic

Wtorek, 7 maja 2019 | dodano: 08.05.2019
Komunikacyjnie do Polic, powrót już o zmierzchu. W lesie za Trzeszczynem coś szurało i chrumkało w krzakach - chyba dziki.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 17.30 km (0.00 km teren), czas: 00:54 h, avg:19.22 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

Ścigając się z deszczowymi chmurami

Sobota, 4 maja 2019 | dodano: 04.05.2019Kategoria koło domu, Meklemburgia-Pomorze, Niemcy, Zachodniopomorskie
Nie sprawdziły się pesymistyczne prognozy, zapowiadające deszcz prawie przez cały dzień. Więc pomimo iż temperatura nie przekraczała 10 stopni, a wrażenie zimna potęgował silny wiatr, to - skuszeni promieniami słońca - wybraliśmy się we dwójkę z Darkiem na nieśpieszną rundkę popołudniową porą. Nie zdążyliśmy nawet wyjechać z Tanowa, gdy zaczęło kropić - zjechaliśmy na leśny parking nad Gunicą, żeby przeczekać pod wiatą, aż przejdzie deszczowa chmurka i rzeczywiście po chwili przestało padać, tak więc mogliśmy jechać dalej.

Ponieważ Darkowi na razie lepiej się jeździ po asfaltowych nawierzchniach i unika wybojów, zrobiliśmy dzisiaj sprawdzoną pętelkę przez Dobieszczyn, Glashütte, Grünhof, Rothenklempenow, Blankensee i Dobrą Szczecińską. Mapka wycieczki
Ścieżka rowerowa przed Glashütte, w promieniach słońca było całkiem przyjemnie:

Krowy z Grünhofu trochę zaciekawił nasz przejazd:

W Rothenklempenow skręciliśmy w boczną drogę do Mewegen, gdzie "ustrzeliłam" zielonego trabancika.

Ale już od Rothenklempenow zaczęła nas gonić i straszyć wielka, czarna chmura.

Majowe bzy przy drodze:

W Blankensee zrobiliśmy krótki postój na herbatkę i banana, ale zrobiło zimno i wietrznie, więc nie było co się rozsiadać. I znów groźna chmura - tym razem na drodze dla rowerów z Łęgów do Dobrej Szczecińskiej:

W Dobrej byłam już na 100% przekonana, że zaraz nas zleje zimna pompa, ale chyba mieliśmy dzisiaj szczęście, bo chmura szła jakoś trochę bokiem i udało się dojechać do domu kilka minut przed deszczem. Na koniec już nie robiłam zdjęć, bo byliśmy zajęci uciekaniem przed nadciągającymi opadami. Ale choć zrobiło się bardzo ponuro, to niestety nie popadało długo, tak więc dalej - susza.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 57.10 km (0.00 km teren), czas: 03:20 h, avg:17.13 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

Z przyjaciółmi

Piątek, 3 maja 2019 | dodano: 04.05.2019Kategoria koło domu, Zachodniopomorskie
Popołudniowy wypad z Darkiem oraz sąsiadką Moniką i Marcinem. Czysto rekreacyjnie. Najpierw przez Bartoszewo i Sławoszewo do Dobrej - pod wiatr i z silnym wiatrem bocznym, więc trochę trudniej było jechać ten pierwszy fragment. Potem ścieżką rowerową do Łęgów i szosą nad jezioro w Stolcu. Tam chwila odpoczynku na plaży, pomimo pochmurnej i chłodnej pogody.
Dziewczyny:

A potem dalej szosą w kierunku na Dobieszczyn i skrótem szutrówką przez las. W międzyczasie przejaśniło się trochę i osłabł wiatr, więc powrót całkiem przyjemny.
Chłopaki:

I w końcu DW115 do domu. Mapka wycieczki Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 40.46 km (0.00 km teren), czas: 02:37 h, avg:15.46 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

Na dwie tury

Czwartek, 2 maja 2019 | dodano: 02.05.2019Kategoria koło domu, Zachodniopomorskie
Najpierw - wczesnym popołudniem - pojechałam sama do Polic na zakupy spożywcze i domowe, bo zepsuł się wąż od prysznica.
Policki eksponat przy siedzibie straży pożarnej:

A późnym popołudniem pojechaliśmy z Darkiem-rekonwalescentem nad jezioro Piaski. Wykorzystałam okazję, żeby po raz drugi przymierzyć się do jego roweru szosowego. Tym razem lepsze wyczucie równowagi na rowerku i  mniej spięcia, ale wciąż niezbyt wygodnie mi z kierownicą-barankiem, a siodełko to już zupełna porażka. Tym niemniej przejechałam chyba połowę drogi, czyli ok. 16 km.


Ponuro i wietrznie przez cały dzień, a powrót znad Piasków na dodatek w siąpiącym deszczu. Mapka1 Mapka2 Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 48.40 km (0.00 km teren), czas: 02:42 h, avg:17.93 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)