Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Szlakiem Łaby: Dzień 9 - z Drezna do Miśni i dalej

Wtorek, 23 sierpnia 2022 | dodano: 06.09.2022Kategoria Łaba 2022, Niemcy, Saksonia, trekking
Tego dnia było więcej zwiedzania, niż jeżdżenia, dlatego kilometraż niezbyt imponujący.
Apartament w Dreźnie mogliśmy zatrzymać do godziny 13.00, było więc sporo czasu, aby objechać atrakcje, choć oczywiście bez zwiedzania licznych muzeów. Te mam zresztą już zobaczone, gdy byłam w Dreźnie dziesięć lat temu. Drezno, to takie nietypowa metropolia, w którym tzw. Nowe Miasto (Dresden Neustadt), w którym nocowaliśmy, jest starsze niż starówka - Altstadt, zbombardowana w czasie wojny. Wszystkie zabytki to rekonstrukcje - niektóre całkiem nowe, bo odbudowę Katedry zakończono ledwie kilkanaście lat temu. 
Neustadt, przed fasadą naszego hostelu:
Fantazji nie brakuje również właścicielom samochodów - pardon, trabancików:

Na drezdeńskiej starówce - katedra (katolicka) pw. Świętej Trójcy i zamek Wettynów: 

Gmach Opery:
Zwinger - z rozgrzebanym remontem, ale dało się znaleźć fotogeniczne zakamarki:





Katedra luterańska pw. Marii Panny (Frauenkirche)



Z widokiem na jedną z uliczek:

Orszak książęcy z miśnieńskiej ceramiki - bardzo znane miejsce w Dreźnie:

Akcent rowerowy - można i tak zwiedzać Drezno:

Łaba w Dreźnie:



Ruszamy na północny zachód - w stronę Miśni:

Otóż i ona. Miśnia - Meißen. Uniknęła ona losu Drezna i zachowała swoją historyczną zabudowę.





A co za Miśnią? Za Miśnią zaczyna się najmniejszy region winiarski Niemiec - nawet nie wiedziałam, że Saksonia ma takie tradycje. Mijamy winnice na zboczach wzgórz, a nocleg wypada nam w pensjonacie "końskim", z własną ujeżdżalnią, świetną kuchnią i cudnym zachodem słońca.

 





[cdn.] Rower:Unibike Expedition LDS Dane wycieczki: 53.00 km (0.00 km teren), czas: 04:56 h, avg:10.74 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]