Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Szlakiem Łaby: Dzień 3 - z Josefova do Přelouč

Wtorek, 16 sierpnia 2022 | dodano: 31.08.2022Kategoria Czechy, Łaba 2022, trekking
Rano wyjaśniła się zagadka, dlaczego nie mogliśmy znaleźć w okolicy noclegu. Otóż właśnie skończył się wielki festiwal muzyczny "Brutal Assault" w Josefovie, organizowany co roku w sierpniu pod murami twierdzy. Jaka muza? Death metal. 

Chyba fani już wyjechali, bo na terenie koncertów trwał demontaż i sprzątanie, a w miasteczku już tylko gdzie nie gdzie powiewały smętnie ostatnie banery.



Josefov bardzo różni się od pocztówkowych czeskich miasteczek, mijanych przez nas nad Łabą. Zachował niezmieniony układ urbanistyczny osiemnastowiecznej twierdzy, choć nigdy jako twierdza nie był wykorzystywany - pełnił funkcję więzienia i koszar dla różnych wojsk. Ostatnio, do lat 90-tych XX wieku, stacjonowały tutaj garnizony radzieckie. Teraz większość budynków to pustostany, mocno nadgryzione zębem czasu.



Niektóre pełnią ponoć rolę scenografii do filmów.



Na paradnym i ogromnym placu centralnym, stoi kościół garnizonowy z wielkimi wrotami:

Pokręciliśmy się trochę po klimatycznych uliczkach - niestety brakło czasu, aby zwiedzić kazamaty. Jedziemy dalej przez Kotlinę Czeską - w stronę królewskiego miasta Hradec Kralove:



I kolejny most na Łabie - już przy wjeździe do miasta:

W Hradec Kralove kolorowe kamieniczki starego miasta przyciągają wzrok, szkoda tylko, że rynek zamieniono na wielki parking. 



Pomiędzy wieżami kościelnymi przycupnęła skromnie kamieniczka siedziby rektoratu tamtejszego uniwersytetu.

I jeszcze secesyjna elektrownia wodna z początku XX wieku:

Za miastem - na trasie do Pardubic:

Same Pardubice są chyba najbardziej eleganckim miastem, przez które przejeżdżaliśmy. A może to wrażenie to też zasługa wspaniałej pogody?
Zamek:

Pernštejnské náměstí w historycznym centrum miasta - na pierwszym zdjęciu ratusz, na drugim w tle - Zielona Brama:



Nie ujechaliśmy tego dnia zbyt daleko - jedynie 65 kilometrów, ale jak tu minąć takie cuda i nie zatrzymać się? Nocleg wypadł nam w Přelouč - hotel był kiepski i blisko dworca, ale miasteczko całkiem ładne:



[cdn.] Rower:Unibike Expedition LDS Dane wycieczki: 65.00 km (0.00 km teren), czas: 05:09 h, avg:12.62 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(0)

K o m e n t a r z e
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa przyz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]