Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Towarzysko do Pasewalku

Niedziela, 8 maja 2022 | dodano: 08.05.2022Kategoria fitness, Meklemburgia-Pomorze, Niemcy
Wczoraj praca do godzin wieczornych, za to dziś wolna niedziela. Korzystając z pięknej pogody umówiliśmy się zatem z Darkiem na wspólną wycieczkę z naszymi sąsiadami - Moniką i Marcinem. Trasa: Tanowo - Dobieszczyn - Rothenklempenow - Krugsdorf - Pasewalk - Löcknitz - Blankensee - Tanowo. Wyszła nam setka, a nawet 102 km, po sielskich terenach w dolinach rzek Randow i Uecker.
Już za Glashütte - gdy las ustąpił miejsca rozległym łąkom - oczarował nas krajobraz kwitnących mleczy, wśród których pasły się stada krów. A potem było jeszcze bardziej urokliwie:
Trasa z Rothenklempenow:

Dorotheenwalde:

Monika i ja na moście na rzece Randow:

Jechaliśmy rowerami na szosowych oponach - Darek i Marcin na kolarkach, ja z Monią na fitnessach, więc trasę planowałam raczej asfaltową, choć w kilku miejscach zdarzyły się krótkie odcinki innych nawierzchni, jak np. przed Koblentz:

W Krugsdorfie zatrzymaliśmy się przy jeziorku Kiessee. Monika z Marcinem byli tam już w ubiegłym roku, ja trafiłam pierwszy raz. Jezioro jest wyjątkowej urody i czystości, oferuje kilka dzikich plaż z pięknym piaskiem i miejsc do wypoczynku.



Dalej jedziemy z Krugsdorfu alejką z płyt, wzdłuż szpaleru kwitnących jabłoni. Jak tu nie fotografować?

I tak dojeżdżamy do Pasewalku - nad rzeką Uecker:

Kręcimy się trochę po starówce - DDR-ką wzdłuż murów miejskich. Na szczycie baszty boćki uwiły sobie gniazdo:

Kościół NMP - ceglany gotyk, często spotykany w naszym regionie:

Na rynku - mix tradycyjnej zabudowy ze szpetnymi budynkami z wielkiej płyty:





Z Pasewalku jedziemy DDR-ką do Löcknitz. Dobrze, że jest, choć niestety tuż przy ruchliwej drodze. Zaczynają się pola rzepaku w pełnym rozkwicie:



Kolejny postój w Löcknitz. Resztki umocnień obronnych:

W Netto kupujemy ostatnie cztery placki z kruszonką i coś do picia, a następnie kierujemy się na ławeczkę nad jeziorem:

Okazuje się, że Monika złapała gumę. Mamy dętkę, mamy łyżki, ale nie mamy pompki. Tę, którą ja wożę na ramie, Darek w sobotę przełożył do innego plecaka. Z kłopotu wybawia nas grupka kolarzy ze Szczecina.
Na przejeździe czekamy, aż przejedzie szynobus do Szczecina:

Ostatni fragment trasy przez Plöwen i Blankensee to ciągłe podjazdy i zjazdy - jest malowniczo, ale trochę daje w kość.
Droga z Plöwen nad Kutzowsee

I ostatni stop na granicy w Blankensee - Darek robi za fotografa:

Prawie cały czas dokuczał nam mocny i chłodny wiatr. Niby maj, niby słońce, a trzeba jeździć poubieranym na długo.
Rower:Specialized Sirrus Dane wycieczki: 102.50 km (0.00 km teren), czas: 05:34 h, avg:18.41 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

K o m e n t a r z e
tyle razy byłam w Pasewalku , ale nigdy na rynku i w centrum .....może kiedyś .....a wycieczki w porze rzepakowej są szczególne ! jeszcze niedawno nie ruszałam się w tym czasie z domku ...ale zdrowe żywienie , i jakoś się wszystko zmieniło ! :)
tunislawa
- 21:53 środa, 11 maja 2022 | linkuj
Marek (@dornfeld) - dziękuję. Najbardziej widać suszę w lesie - piach po kostki. Ostatnio paliło się nawet niedaleko Tanowa.
Marek (@Marecki) - dzięki. Setkę można jeszcze wypić ;-)
tanova
- 16:16 poniedziałek, 9 maja 2022 | linkuj
ładna traska w doborowym towarzystwie. Gratuluję formy, Na setki mogę sobie jedynie popatrzeć..
Marecki
- 15:44 poniedziałek, 9 maja 2022 | linkuj
Piękna trasa i fotka w rzepaku zaliczona :)
jotka
- 06:50 poniedziałek, 9 maja 2022 | linkuj
Urocze zdjęcia i pogoda, ale przydałby się solidny deszcz, najlepiej wtedy kiedy akurat nie jedzie się na rower !
dornfeld
- 05:25 poniedziałek, 9 maja 2022 | linkuj
Fajnie obejrzeć znane miejsca...faktycznie wiaterek jak na tą porę roku bardzo zimny (sam również jechałem na długo).
srk23
- 04:51 poniedziałek, 9 maja 2022 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ispot
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]