Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Alpy włoskie: Dzień 2 - Goldrain (Vinschgau)-Klausen

Poniedziałek, 23 sierpnia 2021 | dodano: 06.09.2021Kategoria Alpy, Alpy włoskie 2021, trekking, Włochy
Zasadniczo koncepcja była taka, żeby objechać w ciągu tygodnia dookoła główny masyw Dolomitów dolinami rzek: Adygi, Eisack (Isarco), Rienz, Boite, Piave i Brenty. Wiodą tamtędy szlaki Via Claudia Augusta, Pustertal-Radweg, Dolomiten-Radweg oraz Eisacktal-Radweg. Cała pętla liczyłaby ok. 400 km, przy czym dołożyliśmy odcinek z Vinschgau, wzdłuż górnej Adygi (ok. 70 km). Trasa mniej-więcej opracowana, noclegi ogarniamy na bieżąco - w zależności, dokąd dojedziemy.
Odcinek do Bolzano przejechał się sam, bo było z górki, za to ostatnie 30 kilometrów jechaliśmy w górę doliny Eisack (w kierunku Brennera). Pierwsza ciekawa miejscowość to Kastelbell, ze średniowiecznym zamkiem obronnym na skarpie.

Gotowi na trasę.

Kolarska metaloplastyka w Naturns (Vinschgau):

Charakterystycznym elementem tutejszego krajobrazu są duże krucyfiksy w drewnianych kapliczkach o formie deltoidu:

Jedziemy nad rzeką ...

... aż do elektrowni wodnej w Töll:

Docieramy do punktu widokowego ponad Merano:



Tym razem nie zatrzymujemy się dłużej w Merano, bo przed nami jeszcze spory kawałek drogi. Ale przy trasie rowerowej taka ciekawostka:



Dość płaski odcinek do Bolzano, wzdłuż linii kolejowej i rzeki. Jedyną atrakcją jest zjawiskowy kontur Dolomitów (masyw Rosengarten) na horyzoncie.

Bardzo fajnym udogodnieniem w lecie są też gęsto rozmieszczone ujęcia wody pitnej - wprost przy ddr-ce lub w miejscowościach.

W Bolzano zaglądamy na starówkę - do katedry i na Walthersplatz. Stoi tutaj monumentalny pomnik Walthera von der Vogelweide - średniowiecznego minnesängera niemieckiego, najwybitniejszego poety aż do czasów Goethego. Statuę wykonano z białego marmuru w Laas pod koniec XIX w. z inicjatywy niemieckojęzycznej ludności miasta, na fali ruchów narodowościowych. A dlaczego akurat Vogelweide? Otóż jedna z hipotez, dotyczących miejsca urodzenia Walthera, głosi, że przyszedł na świat w pobliskim Lajen, w dolinie Eisack.

Katedra w Bolzano:

Od Bolzano zmieniamy dolinę - teraz będziemy jechać na północ, wzdłuż Eisack - w stronę przełęczy Brenner. Niestety za sąsiedztwo - oprócz rzeki i linii kolejowej mamy teraz również autostradę i starą szosę na Brenner. Obydwie głośne i bardzo ruchliwe. Gdzie się dało, to poprowadzono ddr-kę w oddaleniu od dróg samochodowych, ale nie wszędzie było to możliwe, bo wąwóz miejscami jest dosyć wąski. Jeden z kilku tuneli rowerowych na trasie:

I dolina Eisack:

Rzut oka na zegarek, na mapę i decyzja, że nocujemy w okolicach zabytkowego Klausen. W samym miasteczku niestety nic nie znalazłam w naszym budżecie, ale kilka kilometrów dalej, w stronę Brixen były wolne pokoje w sympatycznej agroturystyce, u właścicielki okolicznych jabłkowych sadów.
Podwieczorne klimaty w Klausen:



I nasze lokum na noc:

[cdn.]

Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 105.50 km (0.00 km teren), czas: 07:30 h, avg:14.07 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(1)

K o m e n t a r z e
Piękne widoki tylko zazdrośćić
strus
- 14:21 wtorek, 7 września 2021 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wator
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]