Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Dobieszczyńska - ogień i woda

Środa, 23 czerwca 2021 | dodano: 23.06.2021Kategoria fitness, koło domu
Kolejny raz wykorzystałam czas meczu i zmniejszonego ruchu na drogach na wycieczkę rowerową. I znów solo - bo Darek oglądał zmagania naszej reprezentacji w telewizji. Tym razem wybrałam się na małą pętlę dobieszczyńską, ale w wariancie przez jezioro Głębokie. Do tej pory bowiem nie miałam okazji przejechać nową ścieżką, zbudowaną przy kąpielisku. Ale zanim tam dotarłam, to niestety byłam świadkiem pożaru lasu pod Dobieszczynem. Zapaliło się poszycie przy dojeździe pożarowym nr 19. Zadzwoniłam pod 998, ale strażacy już mieli zgłoszenie i faktycznie za chwilę podjechały dwa wozy ugasić ogień.

W Dobieszczynie odbiłam w drogę na Stolec i DDR-ką wzdłuż granicy dojechałam do Buku.

Dalej przez Dobrą i Wołczkowo na Głębokie. Spokojny wieczór na kąpielisku - chłodniejsza pogoda wypłoszyła letników.

Podzielę się też dzisiejszym zdarzeniem - miałam w ogrodzie podlota sójki. Chyba właśnie opuścił gniazdo na dużym świerku. Młoda sójka jeszcze niezbyt dobrze radzi sobie z lataniem, próbowała podfrunąć, ale niezgrabnie jej to szło, za to sprawnie skacze po trawie. Siedziała prawie cały dzień to pod jednym krzakiem, to pod płotem i skrzekiem nawoływała rodziców. Trochę się martwimy, czy się ogarnie, zanim zainteresuje się nią jakiś kot z sąsiedztwa. Na szczęście nasz pies nie interesuje się ptakami. Wystawiłam jej wodę i coś do jedzenia, ale nie była zainteresowana, raczej sprawiała wrażenie skołowanej. Wieczorem już jej jednak nie było słychać - sprawdzę rano, jak się sprawy mają.
   Rower:Specialized Sirrus Dane wycieczki: 44.70 km (0.00 km teren), czas: 02:09 h, avg:20.79 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(3)

K o m e n t a r z e
Skoro ptaszek w ogródku, to można było się spodziewać komentarza Marka, który tak pięknie fotografuje ptaszki i tak wiele o nich wie. Piękna wycieczka z właściwą reakcją na pożar za czym kryje się jednak niefrasobliwy człowiek.
jotwu
- 17:15 niedziela, 27 czerwca 2021 | linkuj
Sójka chyba sobie poradziła z nauką latania, bo wczoraj już jej nie było w ogrodzie, a z korony drzewa dobiegał znajomy skrzek.
tanova
- 08:15 piątek, 25 czerwca 2021 | linkuj
Podlotów nie ruszamy/ nie dotykamy/ nie pomagamy, no chyba że ranne. Ona sie uczy ptasiego życia, Rodzice ją widzą, w razie czego obronią. Ptak wygląda na zdrowego i dobrze wyżartego :)
Brawo za głloszenie pożaru, niestety upaly mocno ściółkę wysuszyły..
Marecki
- 07:17 piątek, 25 czerwca 2021 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eniem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]