Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Nad Drawę

Niedziela, 9 czerwca 2019 | dodano: 10.06.2019Kategoria koło Dominikowa, Zachodniopomorskie
W niedzielę po południu wycieczka z Darkiem chyba najładniejszym odcinkiem czerwonego szlaku w Drawieńskim Parku Narodowym - od Barnimia do Zatomia, koroną skarpy nad Drawą. Pogoda bardzo przyjemna - ciepło, słonecznie, ale bez uciążliwego upału. Mapka wycieczki.
Trochę zmian po drodze - na wjeździe do Dominikowa przejeżdżających wita taka oto nowa dekoracja ;-D

Trochę mnie to rozbawiło. Następne zmiany nie były już takie wesołe - zabytkowy, drewniany most na Drawie w Barnimiu zastąpiono zwykłym żelbetonowym, a widok na rzekę szpeci dodatkowo brzydka metalowa kładka dla pieszych, na szczęście tymczasowa.

Właśnie przeglądałam swoje wcześniejsze zdjęcia na komputerze, chcąc znaleźć jakąś fotkę starego mostu - niestety chyba nie mam takiej. Jedynie udało mi się znaleźć zdjęcie z maja 2018, gdzie widać fragment tej drewnianej, urokliwej konstrukcji w tle:

Kilkaset metrów za mostem, koło cmentarza, dojechaliśmy do niebieskiej, jednej z trzech pętli rowerowych Drawieńskiego Parku Narodowego oraz częściowo pokrywającego się z nim czerwonego szlaku pieszego im. Stefana Czarnieckiego. Szlak jest przejezdny dla rowerów turystycznych i mtb, biegnie częściowo ścieżkami typu singletrack przez piękny, bukowy las, wysoko nad Drawą:




Na pomoście przy polu biwakowym Binduga Barnimie robimy sobie postój. Cieszymy się samotnością i śpiewem ptaków. Do końca czerwca na Drawie jest okres ochronny i nie wolno pływać kajakami. Potem - szczególnie w weekendy - niestety jest tu bardzo tłoczno i gwarno, a pomost obstawiony jest kolorowymi kajakami.


Częściowo jedziemy (albo pchamy rowery) przez piaszczyste drogi leśne oraz historyczną, brukowaną Drogę Solną - dawny trakt, którym w średniowieczu wożono sól z Wielkopolski do Kołobrzegu.
  Wkrótce dojeżdżamy do Zatomia - ładnej wioski, zagubionej wśród ostępów Puszczy Drawskiej.


A stamtąd blisko już na pole biwakowe Bogdanka, gdzie do Drawy uchodzi Korytnica. Darek na pomoście w widłach rzek.

Z Bogdanki mamy 9,5 km na działkę asfaltową, boczną szosą. Wróciliśmy ok. 17.00 - w sam raz, żeby jeszcze pokrzątać się po ogrodzie i zebrać do domu po widoku, o rozsądnej porze.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 23.00 km (0.00 km teren), czas: h, avg: km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(2)

K o m e n t a r z e
ja gdzies mam chyba ten most drewniany ...musze poszukac ....bo rzeczywiście ten nowy nie bardzo mi tu pasuje ! ...ach tez zjeździłam te ścieżki nie raz ....miło popatrzec znów .....
tunislawa
- 14:46 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj
Przepiękna Puszcza Drawska,również na twoich zdjęciach.
strus
- 08:49 wtorek, 11 czerwca 2019 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iodty
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]