Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Trzebież - listopad w maju

Niedziela, 26 maja 2019 | dodano: 26.05.2019Kategoria koło domu, Zachodniopomorskie
Stęskniłam się już za rowerkiem, bo ostatnich kilka dni spędziłam na wyjeździe służbowym i nie było takiej możliwości. Pomimo kiepskiej pogody wybrałam się więc dzisiaj z Darkiem na przejażdżkę - pojechaliśmy głównie drogami przez tereny leśne, bo strasznie wiało. Darek sprawdził przed wyruszeniem prognozę pogody - padać miało dopiero późnym popołudniem, jednak deszczyk postanowił zaskoczyć nas wcześniej. Mapka wycieczki

Pojechaliśmy na północ - najpierw kawałek DW115 i szutrówką, z której odbiliśmy w lewo, do Nowej Jasienicy
Nowa Jasienica
Nowa Jasienica © tanova
Przez Drogoradz dojechaliśmy do Trzebieży. Trzy tygodnie temu miało miejsce uroczyste otwarcie odremontowanej mariny Centralnego Ośrodka Żeglarskiego, więc chcieliśmy zobaczyć, jak wygląda po remoncie. Niestety prace w dalszym ciągu trwają:
W marinie w Trzebieży wciąż plac budowy
W marinie w Trzebieży wciąż plac budowy © tanova

Główny basen jachtowy i budynek COŻ
Główny basen jachtowy i budynek COŻ © tanova
Nowe pomosty do cumowania jachtów
Nowe pomosty do cumowania jachtów © tanova
Potem pojechaliśmy w stronę plaży.
Na pomoście przy plaży w Trzebieży
Na pomoście przy plaży w Trzebieży © tanova
Widok z pomostu na trzebieską plażę
Widok z pomostu na trzebieską plażę © tanova
Z powrotem mieliśmy bardzo pod wiatr, który dał nam mocno popalić. Co prawda nie musieliśmy się halsować jak żeglarze, ale bardzo utrudniał jazdę. Do tego rozpadał się drobny deszczyk, więc nie było przyjemnie, nawet w kurtkach przeciwdeszczowych. Wybraliśmy trasę przez asfaltówkę nad jeziorem Piaski. Gdy wjechaliśmy w gęstszy las, trochę nas osłonił przed huraganem, ale nie przed siąpiącą mżawką. Na szczęście chwilami przestawała padać, więc bardzo nie zmokliśmy. Ale jednak nie jest to wymarzona pogoda na koniec maja, a ołowiane chmury nie nastrajają optymistycznie.
Asfaltówka znad jeziora Piaski do leśniczówki Podbrzezie
Asfaltówka znad jeziora Piaski do leśniczówki Podbrzezie © tanova
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 51.23 km (0.00 km teren), czas: 02:41 h, avg:19.09 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
Ciekawe kiedy ja tam zawitam
strus
- 19:45 środa, 29 maja 2019 | linkuj
Za to ja miałem więcej szczęścia i w czasie mojej wycieczki do Trzebieży obyło się bez pogodowych niespodzianek a Wam współczuje w związku z kłopotami z aurą. Lubię wspomnianą przez Ciebie asfaltówkę znad jeziora Piaski ale dziś kręciłem się po bardziej "cywilizowanych" drogach.
jotwu
- 18:18 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
o ! a my bylismy na Dniach Chemika w Trzebieży w sobote....wracaliśmy w nocy ...ale był ziąb ! zaraz dam wpis ....
tunislawa
- 14:16 poniedziałek, 27 maja 2019 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa ojego
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]