Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

100 km na 100-lecie odzyskania niepodległości

Niedziela, 11 listopada 2018 | dodano: 11.11.2018Kategoria koło domu, Zachodniopomorskie
Darek rzucił hasło, a ja dałam się podpuścić i wymyśliłam trasę na dziś. Uczciliśmy stulecie wolności Polski setką na rowerze - wzdłuż zachodniej granicy Polski, wzdłuż Odry, a także po miejscach patriotycznych w Szczecinie i okolicach. Pogoda niestety nie rozpieszczała - zimno, ponuro, wietrznie, momentami słonecznie, ale czasem i deszczowo. Mapka wycieczki
Wczesna pobudka i wyjechaliśmy też rano, bo jeszcze przed 8.00, żeby mieć dość czasu w zapasie. Najpierw zameldowaliśmy się na granicy w Dobieszczynie:

Potem przez Stolec i Dobrą Szczecińską, Dołuje, Stobno, Bobolin, Warnik i Karwowo  pojechaliśmy na południe - aż do Kołbaskowa.
Brama do pałacu w Stolcu wciąż w remoncie:

Krzywy las przy ścieżce rowerowej z Dobrej Szczecińskiej do Lubieszyna:

Złote łąki pod Stobnem - strasznie wiało. brr! Jakby zaraz miało sypnąć śniegiem.

Średniowieczny kościółek w Bobolinie:

Po terenach gminy Kołbaskowo często jeżdżą Janusz i Kuba. Odkryli też nową ścieżkę rowerową z Warnika do Karwowa, którą i my postanowiliśmy wypróbować. Mam trochę mieszane uczucia, czy taka inwestycja jest akurat tam - w szczerym polu - potrzebna. W każdym razie - asfalt równiutki, ścieżka widokowa, ale byliśmy jedynymi rowerzystami na niej. Na początku tablica informacyjna z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Pozostałe trzy można znaleźć w Nowym Warpnie, Policach i Dobrej Szczecińskiej:

W Karwowie również sfotografowaliśmy ciekawe ruiny kościoła:

W Kołbaskowie dłuższy postój - na obiadek, a potem jeszcze przeczekiwaliśmy deszcz. Autostrada w wielki świat:

Skoro miało być patriotycznie, to nie mogło zabraknąć Szlaku Orła Bielika. Pogoda zaczęła się jednak bardzo psuć i choć początkowo mieliśmy w planach przejazd do Pargowa i zrobienie całych 11 km szlaku, to jednak stwierdziliśmy, że skrócimy nieco trasę, żeby szybciej dojechać w pobliże domu. Tak więc szlak Bielika przejechaliśmy tylko na odcinku Moczyły-Siadło Dolne.

Tablica informacyjna szlaku na cmentarzu w Moczyłach:

Na szlaku - zielono od rzepaku, czy przetrwa zimę?


W Siadle Dolnym:


Przez Kurów, Ustowo i Tamę Pomorzańską dojechaliśmy do Szczecina. Deszczowe obrazki z Dnia Niepodległości:







Potem było trochę lepiej - na zachodzie niebo zaczęło się przejaśniać, choć długo padał deszcz, nawet gdy już nad horyzontem świeciło słońce. Postanowiliśmy dokręcić brakujące kilka kilometrów robiąc pętlę wokół jeziora Głębokiego, które wynagrodziło nas pięknymi widokami i kolorową tęczą:



Do domu wróciliśmy jeszcze po widoku. Mimo, że pogoda okazała się zdecydowanie gorsza niż prognozy, to wycieczka jednak udana i sympatyczna. Chyba jednak ostatnia taka długa w tym roku, bo dzień coraz krótszy i jednak coraz zimniej.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 100.99 km (0.00 km teren), czas: 08:26 h, avg:11.98 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

K o m e n t a r z e
Też mam mieszane uczucia odnośnie tej drogi. Oczywiście nikomu ona nie zaszkodzi, ale najpierw powinno się budować drogi tam, gdzie istotnie komuś one ułatwią komunikację rowerową.
dornfeld
- 17:00 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj
Gratulując Wam ręcz patriotycznego wyczynu płonę ze wstydu, że zeszliśmy z trasy pod wpływem deszczu. Moje gratulacje !
jotwu
- 08:00 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj
Gratuluję setki nie wszystkim to się udało. Szkoda że nie spotkaliśmy się na trasie - wracaliśmy przy Głębokim tęcze widzieliśmy spod Wołczkowa.
jotka
- 07:09 poniedziałek, 12 listopada 2018 | linkuj
Bardzo ładnie macie, Tuniu! Górki, łąki i piękne widoki! Nam jakoś się udało przeczekać najgorszy deszcz gdzieś pod dachem
tanova
- 19:49 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj
gratuluję wyprawy ! Zwiedziliście widzę moje tereny ...ładnie mamy , nie ? ja dzisiaj od Kołbaskowa przez Karwowo aż do Dobrej ....tak zmokłam ,że wracałam potem przez Niemcy i już odechciało mi się tej stówy :)
tunislawa
- 19:43 niedziela, 11 listopada 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa asasi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]