Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Nad Zalew - Brzózki, Nowe Warpno i Rieth

Niedziela, 4 listopada 2018 | dodano: 04.11.2018Kategoria koło domu, Meklemburgia-Pomorze, Niemcy, Zachodniopomorskie
Wyjazd na Wszystkich Świętych do rodziny spowodował, że znów kilka dni trzeba było obyć się bez roweru. Strrrasznie mi się chciało już jechać i przeciągnęłam dzisiaj Darka aż prawie do zmroku. Mapka.

Najpierw pojechaliśmy szosą DW 115 w stronę leśniczówki Zalesie i dalej nad Jezioro Piaski. W lesie dużo grzybiarzy, niektórzy nawet mieli coś w wiadrach, inni - pustawo. Szutrowa droga do Brzózek odchodzi w lewo od DW 114. W Brzózkach skręciliśmy vis a vis sklepu w drogę z płyt betonowych, która doprowadziła nas do wału przeciwpowodziowego nad Zalewem Szczecińskim. Trochę jechaliśmy koroną wału - ze względu na widoki, a w miejscach, gdzie jazda wałem była trudna, zjeżdżaliśmy na drogę z płyt, biegnącą poniżej.
Nad Zalewem, w pochmurny, listopadowy dzień:

Robota bobrów:

Jesienna ja:

Przez Miroszewo i gruntową drogę przez las dotarliśmy do Podgrodzia. Do południa nawet czasem próbowało trochę przebić się słońce, potem niebo zasnuło się na szaro, ale nie padało i specjalnie nie wiało, więc jechało się dość przyjemnie jak na listopad.
Zalew w Miroszewie:

W Podgrodziu:


Potem sobie pojechaliśmy do Nowego Warpna i co? I co? Bingo! Oczywiście! Darek znów złapał kapcia, więc przymusowy postój na wymianę. Ech ... Niedługo chyba taniej wyjdzie kupić nowy rower.
Ścieżka rowerowa do Nowego Warpna, czyli miejsce awarii:

W Nowym Warpnie:




Tak nam się dobrze jechało, że zamiast wrócić z Nowego Warpna szosą do Tanowa, postanowiliśmy pojechać przez Rieth i Hintersee. W lesie pięknie, PRZEPIĘKNIE! Nie mogę się napatrzeć na te kolory jesieni:


Po takim dystansie wreszcie czuję, że żyję.

Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 76.00 km (15.00 km teren), czas: 05:43 h, avg:13.29 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:10.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(5)

K o m e n t a r z e
A może wystarczy nowe koło......
jotka
- 07:39 wtorek, 6 listopada 2018 | linkuj
Cudowna wycieczka - dystans godzien podziwu -mimo braku słońca wyszły Wam świetne zdjęcia - ciągle jeszcze z jesiennymi kolorami. Rowerowe kapcie to jeszcze nie konieczność kupna nowego roweru.
jotwu
- 06:48 poniedziałek, 5 listopada 2018 | linkuj
Ale ptaki nabrudziły wokół rybaka ... Biedny Darek. Bardzo lubię NW gratulujemy dystansu w taką pogodę. Pozdrawiamy Janusz i Kuba.
jotka
- 20:45 niedziela, 4 listopada 2018 | linkuj
Fajnie w tym Nowym Warpnie ale przed wszystkim gratulacje za dystans bo wiem że łatwo dziś nie było.
strus
- 19:29 niedziela, 4 listopada 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa podcz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]