Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Dąbie - Lubczyna wzdłuż jeziora

Sobota, 29 września 2018 | dodano: 01.10.2018Kategoria Zachodniopomorskie
W sobotę wyruszyliśmy z Darkiem ze Szczecina-Dąbia, znad mostu na rzece Chełszczącej (kocham tę nazwę!), żeby zobaczyć stan zaawansowania prac nad drogą rowerową wzdłuż jeziora Dąbie. Pogoda dopisała - słonecznie i prawie bez wiatru, choć temperatury już trochę jesienne. Mapka wycieczki
Najpierw trochę zbłądziliśmy jadąc nie tym wałem co trzeba - otóż należy pojechać w lewo, tak jakby w stronę Szczecina. Już w Dąbiu, na przedłużeniu ulicy Jeziornej, zaczyna się nowy, szutrowy odcinek ścieżki rowerowej, biegnącej wałami przeciwpowodziowymi nad jeziorem Dąbie:

Po około 2 km droga się kończy i 3 km trzeba przeprawić się po nikłej, miejscami piaszczystej ścieżynie i krzaczorach po pas, ale droga jest przynajmniej wyznakowana:

Nagrodą zaś są piękne widoki na jezioro i Szczecin:

Na wysokości przepompowni Załom zaczyna się znów szutrowa nawierzchnia, choć tablice głoszą, że wciąż jest to plac budowy.
Ciekawski kotek na drodze:

Od Czarnej Łąki na ścieżce są nawet pionowe oznaczenia i drogowskazy - prawdopodobnie w przyszłości ścieżka będzie połączona z istniejącym fragmentem trasy nr 3 "Zielone Pogranicze" od Gryfina do Trzcińska Zdroju.

Na razie trasa kończy się w Lubczynie ... na płocie mariny żeglarskiej. Bardzo zabawne:


Próbowaliśmy się dowiedzieć wśród miejscowych, czy na północ od Lubczyny powstają dalsze odcinki drogi, ale nikt nic nie wiedział. Nie widzieliśmy też po drodze żadnego sprzętu budowlanego, a jedynie hałdę żwiru przy przepompowni Załom. Powrót tą samą trasą. Chciałabym mieć nadzieję, że do końca roku uda się zrobić brakujący, 3-kilometrowy odcinek ścieżki, bo to bardzo ładny szlak.
Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 38.00 km (8.00 km teren), czas: 04:44 h, avg:8.03 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura: HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(6)

K o m e n t a r z e
Byłem widziałem kilka razy zaliczyłem.
strus
- 19:30 środa, 3 października 2018 | linkuj
Janusz - nazwa Chełszcząca absolutnie nie jest do wymówienia przez żadnego Niemca ani innego cudzoziemca!
Do r. 1945 rzeczka nosiła nazwę Flossgraben, czyli Kanał tratwowy albo spławny
tanova
- 18:54 środa, 3 października 2018 | linkuj
Ciągle masz ciekawe pomysły na nowe trasy wycieczek. Akurat prawa strony Odry, tociekawy jestem nie moja pasja i rzadko tam zaglądam. Seria znakomitych zdjęć z trasy wycieczki bardzo zachęcających, by mimo niechęci tam zaglądnąć. Rzeka Chęłszcząca - jesteś germanistką - ciekawy jestem jak rodowity Niemiec by sobie poradził z tą nazwą ?
jotwu
- 17:46 środa, 3 października 2018 | linkuj
ja poczekam aż coś się dalej ruszy ...a z Lubczyny dalej chyba jest do Goleniowa ściezka :)
tunislawa
- 19:45 poniedziałek, 1 października 2018 | linkuj
Ciekawa ta ścieżka rowerowa
jotka
- 13:54 poniedziałek, 1 października 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ejsza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]