Rowerem po obu stronach Odryblog rowerowy

avatar tanova
Tanowo

Informacje

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl   button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(17)

Moje rowery

Unibike Expedition LDS 4251 km
nextbike 113 km
Giant Expression 17647 km
rower działkowy 1532 km
Specialized Sirrus 6719 km

Szukaj

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy tanova.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Róże na Trzech Króli

Sobota, 6 stycznia 2018 | dodano: 06.01.2018Kategoria koło domu
Skoro dzisiaj święto Trzech Króli, to i wycieczkę zaplanowaliśmy w składzie trzyosobowym - namówiliśmy z Darkiem sąsiadkę Monikę, która od dawna nam nie towarzyszyła na rowerach, ale dzisiaj dała się wyciągnąć, zwłaszcza, że pogoda była nader zachęcająca i ciepła. Wyruszyliśmy około południa, kierując się najpierw skrótem przez las w stronę ul. Gunickiej w Tanowie. Znów spotkaliśmy na mokradłach koło osiedla przy Gunickiej parę żurawi - chyba zamieszkały tam tej "zimy" na stałe.
Z miejsca, w którym kiedyś znajdowała się wieś Gunice, odbiliśmy w prawo w szutrówkę, minęliśmy krzyż motocyklisty, a następnie pana z dwoma psami myśliwskimi. Zaraz się zjechało jeszcze kilka innych samochodów,, chyba na polowanie, niestety. Nie przepadam za myśliwymi ...
Z drogi na Dobieszczyn skręciliśmy w asfaltówkę w kierunku jeziora Piaski, na której minęło nas kilku rowerzystów. Sympatyczna para na rowerach była również na pomoście nad samym jeziorem, więc poprosiliśmy ich o zrobienie nam zdjęcia:

Chwilę zatrzymaliśmy się nad jeziorem, wypiliśmy herbatkę z termosu, zjedliśmy po kawałku ciasta i podziwialiśmy wirujące w styczniowym łagodnym powietrzu stado muszek. Żeby nie wracać dokładnie tą samą drogą postanowiliśmy zrobić pętelkę do Karpina - z szosy na Trzebież odbiliśmy więc w dojazd pożarowy nr 19, następnie ładną aleją dębów i lip dojechaliśmy do dworku w Karpinie:

Podobno na karpińskich łąkach w czasie wojny zbudowano ogromną instalację elektryczną, która w czasie nalotów alianckich miała udawać światła Polic, aby zmylić lotników.
Wkrótce wjechaliśmy na zielony szlak ornitologów i jak najszybciej minęliśmy zabudowania zakładu Fonteva:

Zakład produkuje robaki dla wędkarzy, więc pomimo chłodniejszej pory roku trochę śmierdziało. W lecie Karpin trzeba omijać sporym łukiem, bo odór czuć nawet w dalszej okolicy.
Wróciliśmy do domu drogą wojewódzką nr 115, z przystankiem koło tanowskiego kościoła. W ogrodzie naszego parafialnego kościółka wciąż kwitną czerwone róże - taki oto mamy styczeń: Mapka wycieczki


Rower:Giant Expression Dane wycieczki: 38.35 km (3.00 km teren), czas: 02:50 h, avg:13.54 km/h, prędkość maks: 0.00 km/h
Temperatura:8.0 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
Linkuj | Komentuj | Komentarze(4)

K o m e n t a r z e
naprawdę robaki ???
tunislawa
- 12:40 niedziela, 7 stycznia 2018 | linkuj
Pogoda nam dziś dopisała
strus
- 19:02 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj
Pięknie ! Znamy tę szutrówkę :-)
jotka
- 17:30 sobota, 6 stycznia 2018 | linkuj
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sciao
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]